Solaris walczy o dostarczenie Warszawie wszystkich 80 autobusów w przetargu!

Przypominamy, że konkurs został podzielony na dwie części. Pierwotnie obie części wygrał Irizar, który zaproponował najbardziej korzystne cenowo oferty. Niestety kandydatura firmy została odrzucona przez KIO i do podpisania umów nie doszło.

– KIO odrzuciła ofertę Irizara i nakazała ponowne rozpatrzenie ofert. Komisja przetargowa ponownie oceni więc pozostałe oferty – powiedział naszej redakcji ponad dwa miesiące temu Adam Stawicki, rzecznik prasowy MZA.

Po ponownym rozpatrzeniu ofert ogłoszono zwycięstwo Busnexa i Solarisa. Tymczasem jednak doszło do kolejnych perturbacji…

Przebieg przetargu od początku

Wracając do początków przetargu, przypomnijmy, że Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie jeszcze w listopadzie rozstrzygnęły ogromny przetarg na dostawę łącznie 80 fabrycznie nowych autobusów elektrycznych 12- oraz 18-metrowych. Przewoźnik na ten cel otrzymał wysokie dofinansowanie unijne.

Przetarg został podzielony na dwie części. Oferty do każdej z nich poznaliśmy na przełomie października i listopada. Najtańszą ofertę złożył Irizar obiecując dostawę 30 autobusów za 84,115 mln złotych brutto. Drugi w kolejności był Busnex (91,239 mln złotych brutto), a trzeci Solaris (97,785 mln złotych brutto). Wszystkie oferty mieściły się w budżecie określonym przez MZA (101,519 mln złotych brutto).

W przypadku części na dostawę 50 autobusów o długości 18 metrów wpłynęły tylko dwie oferty - Solarisa oraz Irizara. Solaris wycenił się na 227,55 mln złotych brutto, natomiast Irizar na 222,461 mln złotych brutto. Budżet MZA w tej części zamówienia wynosił 226,874 mln złotych brutto.

Po miesięcznym oczekiwaniu MZA zdecydowały się rozstrzygnąć obie części postępowania. W obu częściach przetargu najkorzystniejszą ofertę złożył Irizar. Jak wiemy jednak do tej współpracy nie doszło.

Wybrane oferty

Po ponownym rozpatrzeniu ofert wyniki przetargu kształtowały się jak następuje:
W części pierwszej na dostarczenie 30 autobusów elektrycznych klasy MAXI najlepszą po Irizarze ofertę złożył Busnex (91,239 mln złotych brutto). Oferta ta, tak samo jak pozostałe złożone w tej części postępowania, zmieściła się w budżecie określonym przez MZA (101,519 mln złotych brutto).

W części drugiej na dostarczenie 50 autobusów elektrycznych klasy MEGA najlepszą po Irizarze ofertę złożył Solaris (227,55 mln złotych brutto). Oferta ta nieco przekracza założony przez MZA budżet, który w tej części wynosił 226,874 mln złotych brutto.
Można by się zatem spodziewać, że sytuacja pozostanie już klarowna…

Ponowne rozpatrzenie ofert

Kilka dni temu MZA Warszawa ogłosił unieważnienie wyboru ofert dla zadania I, czyli dla części wygranej przez firmę Busnex. Odwołanie złożone przez Solaris do KIO zostało wzięte pod uwagę (w pewnym sensie) i MZA było zmuszone unieważnić swój wybór i ogłosić przystąpienie do ponownego rozpatrzenia zgłoszeń. O kontrakt na dostarczenie 30 autobusów elektrycznych klasy MAXI będą zatem rywalizować ze sobą ponownie firmy Busnex i Solaris.

Solaris uzasadniło swoje odwołanie, twierdząc, że zgłoszenie Busnexu posiadało istotne wady, podlegało wykluczeniu oraz podawało w ofercie niemożliwe do dotrzymania warunki, co obniżało w oczach Zamawiającego skuteczność innych ofertodawców. Co ciekawe, Krajowa Izba Odwoławcza po rozpoznaniu sprawy orzekła, że „oddala odwołanie w całości, jednakże w toku rozprawy pojawiły się okoliczności, które wymagają ponownej oceny oferty najkorzystniejszej”. Stąd zmiana planów. Jednak, kiedy poznamy ostateczne wyniki przetargu i co dokładnie się wydarzyło MZA Warszawa nie informuje.